Darku, być może była to i GW.darbo pisze:KamilFXX pisze:Darku, daruj, to było 8 lat temu, żebym to ja pamiętał.darbo pisze:A jakie medium ujawniło wiedzę o istnieniu tego audytu?
Poza tym to, że likwidacja WSI to było kuriozum i zostało wykonane co najmniej źle potwierdzi każdy niezależny człowiek mający jakąkolwiek wiedzę nt. działania służb wywiadowczych, kontrwywiadowczych, jak również sami wojskowi.
Co do audytu to informacje z niego pochodzące pojawiły się w Gazecie Wyborczej a potem powtórzyły to inne media - niektóre. Z tym że samego audytu nikt nigdy nie widział; nie można go nigdzie znaleźć. Politycy PIS twierdzą, że nigdy czegoś takiego nie było. Więc tak naprawdę słowo przeciwko słowu; marne to źródło oceny samego procesu likwidacji WSI. Pozwól wiec, że zapytam Cię o to na jakiej podstawie budujesz swoją opinię. Wiem, że jesteś związany z wojskiem. Lecz czy posiadasz jakieś obiektywne informacje na następujące tematy, które sam poruszyłeś kilka wątków wcześniej:
Doświadczenie nauczyło mnie ostrożnego podchodzenia do wielu oskarżeń związanych z PISem. Jak tylko staram się je (oskarżenia) weryfikować u źródeł to okazuje się, że źródła są niechętne lub podają nieprawdziwe dane.FXX pisze: Jak myślisz dlaczego Macierewicz, po czymś takim szybko się wymiksował z Komisji Weryfikacyjnej?
Jak myślisz, czy dopuszczalne jest, aby żołnierze będący praktycznie na wojnie, mogli zostać bez ochrony wywiadowczej i kontrwywiadowczej?
Jak myślisz, czy ujawnienie listy informatorów, pracowników i osób zarówno cywilnych jak i mundurowych, powiązanych z wywiadem nie stanowi zagrożenia ich życia?
Do tego kilka, jeśli nie kilkanaście procesów o zniesławienie osób zawartych w raporcie...
Oczywiście możemy dyskutować prezentując opinie. Ja swoją a Ty Twoją. Pewnie Twoja będzie tu ważyła więcej, jednakże będzie dalej tylko Twoją subiektywną oceną sytuacji.
Ja zakładam tylko jedno: likwidacja WSI była koniecznym posunięciem. Myślę też, że mogła wygenerować spory opór sporej części tzw. środowiska i powiązanych z nim polityków. Dlatego też zakładam, że część oskarżeń pod adresem Macierewicza może być częścią gry politycznej lub po prostu jest jakąś formą odwetu WSI. Ale może nie mam racji.
Przekonaj mnie obiektywnymi argumentami.
Znaleźć go nie można, bo jeśli był dokumentem niejawnym to nic dziwnego, że go nie ma w sieci. Reguluje to odpowiednia ustawa o Ochronie Informacji Niejawnych.
Co do argumentów - artykułów, wypowiedzi specjalistów i samych oficerów wojska i WSI jest w Internecie pod dostatkiem. Jednoznacznie oni komentują skutki takiej likwidacji WSI i takiego powstania SKW oraz SWW.
To co napisałem Ci wcześniej jest zgodne z tym co się mówi bądź mówiło w kręgach wojskowych.
Poza tym obiektywnym argumentem z mojej strony jest to, że przez takie działania żołnierze, którzy byli zarówno na misjach w Afganistanie czy Iraku, ale również stacjonowali w innych częściach świata i w samym kraju, zostali bez ochrony wywiadowczej i kontrwywiadowczej. To jest niedopuszczalne i za coś takiego powinny posypać się głowy. Wywiad buduje się latami, a u nas co? Zlikwidowali WSI, założyli SWW i myśleli, że to będzie od razu działać. Niestety zrobił się zonk...
Drugi argument - fakt dążenia p. Macierewicza do ujawnienia nazwisk z jednego z aneksów raportu, co totalnie pogrążyłoby polski wywiad wojskowy.
Tyle ode mnie, nie powiem Ci więcej niż to co znajdziesz w sieci, domyślasz się z jakich względów.