darbo pisze:
Duch-Dziadka pisze:To się staje zabawne...nie wierzę w to, że nie widzisz tego co inni widzą i opisują.
To jest jak w pewnej sytuacji:
Jeśli jedna osoba mówi Ci, że jesteś chory to możesz to zignorować
Jeśli druga osoba mówi Ci, że jesteś chory to też możnaby to zignorować
Jeśli jednak trzecia osoba mówi Ci, że jesteś chory to trzeba by się zastanowić na swoim zdrowiem.
Jeśli natomiast kolejne osoby mówią Ci, że jesteś chory to idź w końcu się przebadaj...
Nie trafione porównanie. No chyba, że za objawy mojej choroby uważasz posiadanie odmiennego od Twojego zdania. To by było ciekawe. Najpierw sugerowałeś Porankiem Kojota wpierd..ol za pomocą kolesi z syndromem ABS a teraz chciałbyś dla mnie psychiatryka. Takie czasy już były w Związku Sowieckim a Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne rozważa uznanie homofobii jako zaburzenia psychicznego. Niezłe towarzystwo dla Ciebie. No to gratulować. Poza tym dobrze by było gdybyś nie ograniczał się tylko do GW bo tam to zawsze znajdziesz jedno i to samo, szczególnie na temat PIS. W zasadzie nie wiem po co Ci to piszę. Tak jakby miało to cokolwiek zmienić.
To co napisałem powyżej ni jak ma się do choroby. Chodziło raczej o to, że kilka osób na tym forum mówi Ci, że czarne jest czarne a białe jest białe. Tym czasem Ty twierdzisz tak jak Kaczyński, że nikt Cie do tego nie przekona.
Dlaczego oprócz Ciebie nikt nie podejmuje dyskusji. Strach??? Brak argumentów??? Nie rozumienie otaczającego go świata???
W ostatnim pytaniu zawarłem chyba odpowiedź.
Co do urywku z poranku kojota najwyraźniej nie zrozumiałeś o co w nim chodzi. Było to odniesienie do wpisu Hobbysty, który napisał o bandytach(a takich niewątpliwie grają tam aktorzy). Cóż nie zadziwia mnie to.
Nie czytam GW, gdyż mam w niej znajomego. Spędziłem z nim trochę czasu i wiem jak jeden artykuł może zmanipulować 40 mln naród(pisałem kiedyś o tym pobieżnie).
Natomiast Pan bóg zamiast urody dał mi rozum, umiejętność analizowania oraz zdroworozsądkowe postrzeganie otaczającego świata. Dorzucił też wzrost i masę...

Dzięki temu potrafię za dobre pochwalić, a za złe zganić.
Co ciekawe może dla Ciebie uważam, że wczorajsza akcja związana z przegłosowaniem TK jest dla mnie dziwna.
Nie do końca wiem czy to będzie dobre czy złe, ale jednego jestem pewien: nieobecni nie mają racji. Wyjście z sejmu części posłów to głupota. Z drugiej strony PO przed końcem kadencji mogło przegłosować zmiany no więc PiS w odpowiedzi zrobił to samo. Złośliwość i głupota jednej i drugiej strony. Od co.
darbo pisze:Tak, tego zamierzam bronić. Jeżeli Duda był przekonany o niewinności Kamińskiego to jego posunięcie było zarówno moralne jak i zgodne z prawem. Czy Kamiński był/jest niewinny? Oto jest pytanie...
Moim zdaniem jest niewinny. Ostatecznie o rzeczywistej naturze jego winy bądź niewiny - w mojej opinii przesądził -fragment wymiany zdań na jego temat w rozmowie Kulczyka z Kamińskim.
Prezydent jest przedstawicielem wszystkich Polaków. Mógł być przekonany o tym, że krasnoludki czeszą grzywy koniom w stajni, nie ma to znaczenia. Uważam, że jego zachowanie jest nieetyczne i nie przystoi temu stanowisku.
Pokazał, że nie jest prezydentem Polaków tylko wyborców PiS-u. Uważam również, że człowiek pokroju Kamińskiego ze swoimi zarzutami nie powinien być w rządzie choćby ze względu na toczące się procesy. OK jeśli sąd najwyższy go uniewinni niech wraca. Póki co Duda pokazał, że jest PiS-owskim żołnierzem na usługach Kłamczyńskiego znaczy się Kaczyńskiego.
W kampanii mówiło się, że PO jest butne i pyszne. PiS jest dokładnie takie samo. Tylko w Twoim rozumieniu PIS może, a PO nie. W moim rozumieniu PO i PiS nie może się tak zachowywać i z tym się NIE ZGADZAM!!!!!!!!!!!!!!!!!
I na koniec tego wpisu:
Kłamczyński i jego kultura
Jak to jest, że jak się nagrało z ukrycia PO, która w luźnych rozmowach używa wulgaryzmów(choć towarzyszą one nam wszystkim w życiu codziennym) to jest beee, natomiast jak prezes wypowiada się w ten sposób bo nerwy mimo wygranej widać mu puszczają(i to w obecności kamer i dziennikarzy) to jest wszystko OK(nawiązuje do komentarzy w sieci odnośnie tej sytuacji).
