darbo pisze:Hobbysta jest dla mnie miłym zaskoczeniem. Okazało się, że niekoniecznie jest to typowy Janusz z Podkarpacia, który wpala schabowego z kapustą w niedzielę by potem przed kościołem wp
) przekroczyłeś granice (co najmniej) dobrego smaku ...
<<<- klikTo cytat z artykułu:maciej_ignys pisze:Brak zrozumienia otaczającej rzeczywistości podparty sprawnością językową, ot co.
faraon pisze:darbo pisze:Hobbysta jest dla mnie miłym zaskoczeniem. Okazało się, że niekoniecznie jest to typowy Janusz z Podkarpacia, który wp
PS.:
1. Nie wypowiadam się, bo moja yntelygenycja takich wyżyn nie sięga ...
2. Darku chyba (
Czy Ty się w ogóle zastanawiasz nad tym co piszeszmaciej_ignys pisze:Pięknie napisane w trybie edytora PISdron.darbo pisze:
W istocie mogą się poczuć zdradzeni. Obiecano im przecież niekończące się zasoby prosecco, słoneczne wakacje w Toskanii i parasolki na drinkach. Świeże sushi, relaks w nowoczesnych siłowniach, niezobowiązujący seks, święty spokój i wieczną demokrację. Oraz przywódców jak Donald Tusk. Uśmiechniętych, opalonych i zrelaksowanych. Dbających o ciepłą wodę w kranie, a przede wszystkim niewtrącających się w perfekcyjnie zakreślone strefy prywatności.
?O, tu jest granica. Tu jestem ja i moje życie, a tam dalej, za płotem, jakieś wybory, etosy i sprawy publiczne". Miało być niezobowiązująco, fajnie i miło.
Nie jest! I to w sensie globalnym. A zatem zdrada. Lekka nerwowość.
Frustracja, może nawet pierwsze symptomy agresji.
Skąd to się wzięło? Przecież podstawy teoretyczne były dość solidne. Francis Fukuyama powiedział wyraźnie: z upadkiem komunizmu skończyła się historia. Wygrała, bo musiała wygrać, demokracja liberalna. Konfrontację wrogich bloków zastąpi zmaganie się podaży z popytem oraz pnąca się elegancko w górę wykresów globalna konsumpcja. Wszystkim będzie lepiej, czarnym, żółtym i białym.
Despoci grzecznie ustąpią, tyranów się obali i każdy będzie miał swoją Brukselę. Kościoły się wyludnią, bo zajęci konsumpcją ludzie nie będą mieli czasu na kultywowanie przesądów. Gumką myszką wytrze się kategorie: wina i grzech. Ludzkość zaśpiewa jednym głosem.
Po pierwsze ONI. Bo są zawsze ONI, ci głupsi, gorsi, dali się omamić głupim obietnicom, medialnym papkom i praniu mózgu, ONI, co zepsuli ten kraj, nabruździli, podeptali ideały, moralność i ludzką godność w imię chciwości, złodzieje, krętacze, kłamcy, ludzie małego formatu, w przeciwieństwie do umiłowanego nam jaśnie Panującego który pracowicie przegania chmury i zło wszelkie wypędza.
Po wtóre: Teorie FF po kryzysie z lat 2007-2009 straciły na znaczeniu bardziej niż zegarki Nowaka, a przypisywanie demokracji liberalnej cech krwiożerczego kapitalizmu jest niczym innym jak sporym nadużyciem. To systemy totalitarne oparte na religii mają tendencję do składania nierealistycznych, bo nieweryfikowalnych obietnic, kreśląc jasno zakres praw i obowiązków poza których ramy wychodzić nie wolno. Demokracja liberalna nie obiecuje że za bycie grzecznym dostaniesz życie wieczne tylko że jak będziesz uczciwie pracował to będziesz syty, ciesząc się wolnością osobistą, wybieram bramkę numer 2
Po trzecie: satyra to słaba i niecelna. Ani w demokracji liberalnej nie jest potrzebna biurokracja, ani kościoły i błazeńskie obnoszenie się ze swoją wiarą w cokolwiek czego nie można ogarnąć rozumem, a w szczególności w trójksiąg starożytnych bredni monoteistycznych (Tora, Biblia i Koran, pozwólcie że przypomnę chronologicznie). Demokracja liberalna jest też oczywiście o wiele bardziej wyważonym systemem społecznym bo odwołuje się do praw i obowiązków jednostki, bez mieszania do tego Mahometa, Jezusa czy Koziołka Matołka.
Brak zrozumienia otaczającej rzeczywistości podparty sprawnością językową, ot co.
Ale takie mamy czasy, takich sobie nie czytająca nic poza programem tv większość sobie obrała i z tym stolcem będziemy się musieli zmagać.
Ja natomiast chciałbym na tych łamach podziękować miłościwie nam panującemu Jarosławowi za KGHM po 58,20, dokupuję i polecam, bo koniec (zakładam że żałosny) jego supremacji zbiegnie się przypuszczalnie z odbiciem w Chinach i kurs powróci na swój naturalny (bliski C/WK - 1) poziom w okolice 120-130 złotych, przynosząc przez trzy lata 25-30 zł dywidendy.
Obiecuję za 1% zysków kupić kwiatów i wódki na imprezę pod tytułem "sztandar wyprowadzić"
Taaaaaaaaaaaaaaaaaaakżeeeeeeeeeeeeeeeee teeeeeeeeeeeeego..., ale że Dudka nie wzięli na mundial??????darbo pisze:Hobbysta potrafił obnażyć pokrętną argumentację samego Dziadka, który jak wiadomo do łatwych dyskutantów nie należy.
Nie tlumacz się jak panienka. On jest normalny.darbo pisze: PS. Poza tym bardzo Cię szanuję i bardzo bym nie chciał, żebyś poczuł się dotknięty moimi wypowiedziami.
Maciejumaciej_ignys pisze:
Ja natomiast chciałbym na tych łamach podziękować miłościwie nam panującemu Jarosławowi za KGHM po 58,20, dokupuję i polecam, bo koniec (zakładam że żałosny) jego supremacji zbiegnie się przypuszczalnie z odbiciem w Chinach i kurs powróci na swój naturalny (bliski C/WK - 1) poziom w okolice 120-130 złotych, przynosząc przez trzy lata 25-30 zł dywidendy.
Obiecuję za 1% zysków kupić kwiatów i wódki na imprezę pod tytułem "sztandar wyprowadzić"
Przy całym moim głębokim szacunku do Twojej osoby to muszę stwierdzić, że jesteś trochę takim pociskaczem kitu. Takie teorie to dla czytelników GW lub Newsweeka pasują ale nie na tak poważnym gremium jak LKP. 
Tylko Jarek się przyczynił 
Z wykresu wynika że tuż przed pierwszym rządem Jarka, rynek pozytywnie zareagował na nadchodzące czasy świetności i cena miedzi skoczyła i utrzymywała się dopóki Jarek nie powiedział ?sprawdzam? w Sejmie. Zobacz jak szybko cena miedzi i akcje KHGM spadły między 2007 a 2008 rokiem, tuz po dymisji Rządu PiS.darbo pisze: Tylko Jarek się przyczynił
rain pisze:Z wykresu wynika że tuż przed pierwszym rządem Jarka, rynek pozytywnie zareagował na nadchodzące czasy świetności i cena miedzi skoczyła i utrzymywała się dopóki Jarek nie powiedział ?sprawdzam? w Sejmie. Zobacz jak szybko cena miedzi i akcje KHGM spadły między 2007 a 2008 rokiem, tuz po dymisji Rządu PiS.darbo pisze: Tylko Jarek się przyczynił
Jasno to pokazuje pozytywny wpływ Rządów PiS na wzrost ceny miedzi na rynku, ceny akcji KGHM i a co za tym idzie większe dywidendy.
Teraz przy drugim rządzie PiS, po prostu ceny miedzi na świecie wracają do wcześniej ustalonego przez PiS poziomu.
Jak możesz tego nie dostrzegać na przytoczonym przez Ciebie wykresie? LoL
. Jednak przeoczyłeś oczywistą zależność. 
I tu wyjątkowo się mylisz. Nie jestem co prawda ekonomistą lecz o rynku kapitałowym wiem sporo. Przez kilka lat intensywnie spekulowałem na GPW; zarobiłem trochę kasy na Banku Śląskim, Universalu i kilku innych spółkach, które charakteryzowały się dużymi wahaniami kursu. Ukończyłem również kurs maklerski i przystąpiłem do państwowego egzaminu, którego - i tu się dzisiaj cieszę - nie zdałem (wolę być tym kim jestem a nie maklerem). Stąd mam wiedzę i mądrość która podpowiada mi, że dobrze czynisz akumulując KGHM, podczas gdy inni go panicznie wyprzedają. Zbierzesz tego owoce i to niezależnie od tego, czy cena jeszcze spadnie czy nie - myślę o perspektywie średnio lub długoterminowej. Nie jesteś więc leszczem - szacuneczekmaciej_ignys pisze:Pozwól Darku że nie będę cytował całego Twojego postu, bo będzie przydługo.
Po przedstawionej analizie nietrudno się domyśleć że nie masz do czynienia z rynkiem kapitałowym, a przedstawione przez Ciebie analizy opierają się na wiedzy ściągniętej "na szybko" z netu.
"Zatrważająca relacja korespondenta z Niemiec: ?To są sprawy kryminalne, tego nie można już było ukryć. To nie są próby ataków imigrantów, to normalne, brutalne ataki na kobiety""darbo pisze: Dopiero dzisiaj taki np. portal dziennik.pl informuje: ...
