wujekp pisze:To jest zadziwiające, że istotne jest żeby nie przerywać jazdy a nie ma żadnej kontrolki. Fakt że to tak straszne gówno, że trudno to przeoczyć.
Inny absurd tej pseudoekologii, jest taki że nie ma włącznika, którym można by wzbudzić wypalanie. I tak jadąc w dłuższą trasę mógłbym włączyć wypalanie. A nie, że potem trzeba jeździć wokół śmietnika, bo akurat wtedy mu się spodobało wypalać.
Dlatego ja zaopatrzyłem się w DPF Monitor, który monituje komunikatem na wyświetlaczu, a po zatrzymaniu samochodu w trakcie wypalania zapala kontrolke DPFu.
Co do przełącznika to i tak, i nie. Dlaczego nie? Bo znając przezornosc i nadgorliwosc ludzką to pewnie niektórzy by używali tej opcji za często, a to nie zdrowe. Poza tym w trasie, zwlaszcza szybszej np. autostradowej następuje wypalanie pasywne - bez podgrzewania filtra przez ECU.
Wysłane z mojego SM-T555 przy użyciu Tapatalka