Kappa - zamarzające zamki

fotisk
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 617
Rejestracja: 14 paź 2009, 23:25
Lokalizacja: Łódź

Kappa - zamarzające zamki

Post autor: fotisk » 26 sty 2012, 19:54

Witajcie,
nadeszły pierwsze nocne mrozy i niespodzianka: zamarzają mi zamki! nie bębenki, tylko mam problem z otwarciem samochodu z pilota! Druga, trzecia próba i otwarty! Czym nasmarować i czy trzeba wyjąć zamek czy wystarczy jakoś spsikać bez demontażu zamka?
Dodatkowo potrafią mi klamki zamarznąć! już dwa czy trzy razy stałem rano i próbowałem zamknąć drzwi, a te się tylko odbijały...
Dwie zimy całkowicie bez problemu i teraz masz babo placek... może zbyt często auto myłem i woda się jakoś do zamka dostała... nie chcę psikać do oporu jakimś WD-40 bo gdzieś w zamku są mikrowyłączniki i nie chcę ich zalać...
Pozdrawiam

Fotisk
Kappa 2.0 Łódź

Zapraszam do mojego sklepu http://www.nielsen.sklep.pl - dla forumowiczów 10% rabat...

Polej
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2432
Rejestracja: 09 lut 2010, 16:45
Imię: Marcin
Lokalizacja: podkarpacie

Re: zamarzające zamki

Post autor: Polej » 26 sty 2012, 20:00

fotisk pisze:Witajcie,
nadeszły pierwsze nocne mrozy i niespodzianka: zamarzają mi zamki! nie bębenki, tylko mam problem z otwarciem samochodu z pilota! Druga, trzecia próba i otwarty! Czym nasmarować i czy trzeba wyjąć zamek czy wystarczy jakoś spsikać bez demontażu zamka?
Dodatkowo potrafią mi klamki zamarznąć! już dwa czy trzy razy stałem rano i próbowałem zamknąć drzwi, a te się tylko odbijały...
Dwie zimy całkowicie bez problemu i teraz masz babo placek... może zbyt często auto myłem i woda się jakoś do zamka dostała... nie chcę psikać do oporu jakimś WD-40 bo gdzieś w zamku są mikrowyłączniki i nie chcę ich zalać...
Ja myję Kappę (ręcznie) regularnie- przeważnie raz na tydzień, nawet częściej w zimie z racji soli i brudu na drogach.
Nie mam problemu z zamarzającymi zamkami/klamkami, ale nigdy nie używałem żadnego środka typu WD40 - kilka razy do roku smaruję te części smarem wysokotemperaturowym ( od -50 do + 100stopni, w sprayu, lekko przylepny) , natomiast same rygle są lekko przesmarowane smarem maszynowym (zielony), a uszczelki drzwiowe sylikonem do gumy. Dosłownie żadnych problemów z zamkami, klamkami- jedynie szyby nieraz potrafią lekko przymarznąć, ale po kilku kilometrach puszczają.
Lancia Kappa 2.0 20V
Saab 9-5 2.8 Turbo6 XWD

fotisk
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 617
Rejestracja: 14 paź 2009, 23:25
Lokalizacja: Łódź

Re: Kappa - zamarzające zamki

Post autor: fotisk » 26 sty 2012, 21:31

Silikon na uszczelkach mam obowiązkowo, a ten spray wysokotemperaturowy, napisz jak aplikujesz? po prostu lejesz do środka zamka (nie bębenka) czy masz jakiś inny patent?
Pozdrawiam

Fotisk
Kappa 2.0 Łódź

Zapraszam do mojego sklepu http://www.nielsen.sklep.pl - dla forumowiczów 10% rabat...

Polej
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2432
Rejestracja: 09 lut 2010, 16:45
Imię: Marcin
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Kappa - zamarzające zamki

Post autor: Polej » 26 sty 2012, 21:55

fotisk pisze:Silikon na uszczelkach mam obowiązkowo, a ten spray wysokotemperaturowy, napisz jak aplikujesz? po prostu lejesz do środka zamka (nie bębenka) czy masz jakiś inny patent?
Spryskuję niewielką ilość (nasadka z rurką) przy podniesionej klamce i do zamka w drzwiach już bez użycia tej rurki. Natomiast rygiel w drzwiach lekko przesmarowuję smarem, żeby nie przymarzał do zamka w drzwiach po zamknięciu. Smar marki Wurth, ale nie kupowałem go w Polsce.
Lancia Kappa 2.0 20V
Saab 9-5 2.8 Turbo6 XWD

skyblu
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2755
Rejestracja: 19 paź 2007, 0:00
Lokalizacja: Pruszków -Kanie

Re: Kappa - zamarzające zamki

Post autor: skyblu » 29 sty 2012, 22:03

można uzywać smaru do broni palnej ;) w spray'u : ok2 :
pozdro :D
LANCIA KAPPA JTD sedan-była
Alfa Romeo 166 JTD jest
Krzysiek
Projekty Wnętrz

Rafako

Re: Kappa - zamarzające zamki

Post autor: Rafako » 29 sty 2012, 22:13

Mi zamarzły w Themie. Bębenki potraktowałem odmrażaczem w sprayu, po kilku minutach do poszycia drzwi przy klamce przyłożyłem termofor z ciepłą wodą i po jakichś 2 minutach odpuściło.
Serdecznie pozdrawiam.

marcoos_bpik
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 267
Rejestracja: 17 lut 2009, 0:00
Lokalizacja: Włocławek

Re: Kappa - zamarzające zamki

Post autor: marcoos_bpik » 31 sty 2012, 19:16

Strzykawka + igla + troche denaturatu

Awatar użytkownika
Borek
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 3050
Rejestracja: 12 maja 2012, 7:51
Lokalizacja: Łódź

Re: Kappa - zamarzające zamki

Post autor: Borek » 27 gru 2014, 21:17

Mógłby ktoś dać namiary na konkretne środki i do wlania w zamek, i do posmarowania uszczelek? Bo ze dwa tygodnie temu zrobiłem konserwację i dziś cud, że otworzyłem samochód...

W bębenki załadowałem jakiś spray z molibdenem Sonaxa, taka puszeczka z żółtym kapslem, wypiera wodę ale i smaruje (wg instrukcji). Początkowo pomogło, ale po dwóch dniach stania na mrozie bębenek protestował przy obrocie.
Na uszczelki poszedł olej silikonowy Technicolla wyciskany z tubki, taka niezbyt gęsta przejrzysta maź z przeznaczeniem m.in. do smarowania uszczelek gumowych. Tego błędu nigdy więcej nie powtórzę, udało mi się dziś otworzyć jedynie drzwi kierowcy, a i to z trudem większym niż jak mi ostatnio drzwi przymarzły. Ponawiając zatem pytanie - konkretna marka/produkt? :D
Drop a gear and disappear!

Awatar użytkownika
faraon
Moderator Globalny
Moderator Globalny
Posty: 7362
Rejestracja: 09 gru 2009, 21:50
Skype: nie używam
Imię: Andrzej
Lokalizacja: Stalowa Wola

Re: Kappa - zamarzające zamki

Post autor: faraon » 27 gru 2014, 21:25

Do zamków polecam "Balistol" w aerozolu - środek do smarowania/konserwacji broni. Można go kupić w sklepach myśliwskich - różne wielkości opakowań. Najpierw trzeba zamek wymyć (np. WD 40), przedmuchać a potem Balistol.

Do uszczelek używałem różnych środków, w sztyfcie, aerozolu - żadne nie spełniały moich oczekiwań, ale .... nie zawsze przed posmarowaniem się myje i wyciera do sucha uszczelki (ot - lenistwo : gafa : ), a w instrukcji takie zalecenie istnieje.
Samochodem kieruje głowa. Ręce i nogi to tylko robole ...
Niewidomy może jeździć samochodem ..... - jako pasażer ....

ZAPRASZAM DO SKLEPIKU KLUBOWEGO - TAKICH GADŻETÓW NIE KUPISZ NIGDZIE :!: :!: :!: <<<- klik

Kappa Coupe 3.0 24v automat nr 191 - 1997 - KLIK
FIAT Croma II; 2.4 M-Jet automat - 2008 - KLIK
była =>Kappa SW 2.0 20v + LPG - 1997 - KLIK
była =>Delta HPE 1,6 + LPG Vialle - 1999 - KLIK
Były: Syrena 105 (1974, 1979); PF 125p (1980, 1987); Polonez (1989); MB W123 (1983); Palio weekend (1998); IVECO TD (1998)

Awatar użytkownika
Borek
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 3050
Rejestracja: 12 maja 2012, 7:51
Lokalizacja: Łódź

Re: Kappa - zamarzające zamki

Post autor: Borek » 27 gru 2014, 21:56

Hmmm, o Balistolu i innych środkach konserwacji broni już kiedyś czytałem i to chyba najlepszy pomysł. A co do czyszczenia uszczelek to faktycznie posmarowałem brudne :P. Niemniej kiedyś w Hondzie zrobiłem to tak samo, czyli pewnego pięknego dnia smar sru na uszczelki i nigdy mi tam drzwi nie przymarzły, a smarowałem tylko jednej zimy. Bagażnik owszem, przymarzał, bo go nigdy nie smarowałem.

I to w sumie ciekawe - w Kappie tez nigdy (serio nigdy) nie smarowałem uszczelek bagażnika i zawsze jedynym problemem w otwarciu był lód pod szybą. :lol:
Drop a gear and disappear!

Awatar użytkownika
Maniak
Klubowicz Wspierający
Klubowicz Wspierający
Posty: 4037
Rejestracja: 21 sty 2014, 21:25
Imię: Mariusz
Lokalizacja: Staroźreby

Re: Kappa - zamarzające zamki

Post autor: Maniak » 28 gru 2014, 1:56

Poprawka na ten czas, mnÓstwo deszczu :lol: no i teraz złapało. U mnie zamarzł zamek bagażnika, a pstryczek nie działa 8-O można wstawić do ciepłego pomieszczenia, wtedy woda odparuje, suche zamki i uszczelki nigdy mi nie zamarzały :lol:
Kappa 2.0, 2.4, 3.0, 2.4TD WSZYSTKIE CZĘŚCI!
Tel. 606 692 044 Jak by co było trzeba.
Piaskowanie i zabezpieczenia antykorozyjne.

Awatar użytkownika
Borek
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 3050
Rejestracja: 12 maja 2012, 7:51
Lokalizacja: Łódź

Re: Kappa - zamarzające zamki

Post autor: Borek » 28 gru 2014, 8:54

W zasadzie to właśnie teraz jest dobry moment na smarowanie, mroźne powietrze jest suche a wd40 w takich warunkach jest jeszcze w stanie usunąć lód z zamka. Jak poprzednio konserwowałem to też deszcz nie padał, wybrałem akurat ładny dzień i uszczelki były suche jak pieprz, "tylko" brudne. :D
Wstawienie pojazdu do pomieszczenia u mnie odpada, bo nie mam takiego pomieszczenia.
Drop a gear and disappear!

Awatar użytkownika
andrzej1
Przedstawiciel Regionalny
Przedstawiciel Regionalny
Posty: 2560
Rejestracja: 05 sty 2013, 22:02
Imię: andrzej
Lokalizacja: Nysa

Re: Kappa - zamarzające zamki

Post autor: andrzej1 » 28 gru 2014, 9:35

Panowie i Panie na samym początku trzeba auto wysuszyć a potem dopiero konserwować uszczelki i zamki, żeby nasza praca nie poszła na marne to auta nie mogą mieć nic wilgoci :D bez wilgoci auto nie robi kłopotów :lol:
1. Lancia Kappa 2.0 dziewiąty cud świata.Była
2. Fiat Croma 1.9 Multi-Jet 150KM, BYŁA
3. Lancia Lybra 1,8 ben. sedan Była
4. Lancia Delta III 1.6 Platino od Dawida Była
5.Lancia Kappa 3.0 V6 24 : yesyes : Była : beczy :
6. Lancia Ypsylon 1.2 V8 2004 rok Była
7. Lancia Thesis 2.0 TB 2002 rok

Awatar użytkownika
Borek
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 3050
Rejestracja: 12 maja 2012, 7:51
Lokalizacja: Łódź

Re: Kappa - zamarzające zamki

Post autor: Borek » 29 gru 2014, 20:36

Zrobiłem dziś w nocy eksperyment. Przygotowałem wczoraj 4 kawałki gładkiej, miękkiej gumy. Jedną parę wyczyściłem na glanc, drugą zostawiłem zakurzoną, obie posmarowałem tym moim nieszczęsnym olejem silikonowym, spiąłem pary gumkami, przytrzasnąłem na balkonie szafką - niech marzną. Dziś rano spróbowałem je rozkleić - czyste bez problemu, brudne... bez efektu. :lol:

Zatem czyszczenie przed smarowaniem obowiązkowe bo będzie gorzej niż było.
Drop a gear and disappear!

Awatar użytkownika
Borek
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 3050
Rejestracja: 12 maja 2012, 7:51
Lokalizacja: Łódź

Re: Kappa - zamarzające zamki

Post autor: Borek » 06 sty 2015, 12:21

Niedawno korzystając z aury przeprowadziłem konserwacje uszczelek i zamków ponownie, tym razem z czyszczeniem, suszeniem a dopiero później odpowiedni smar. Na uszczelki ten sam silikonowy, do zamków polecany Ballistol.

Efekt? Kappa stoi od trzech dni, dziś jest -6 stopni i nie ma żadnego problemu z otwieraniem. Dziękuję zatem pięknie za porady. :D
Notabene wyszło w praniu, że mój podstawowy (zwykle używany) klucz jest wyrobiony. Nie bardzo chciał się obrócić w zamku, a tymczasem serwisowy (używany od wielkiego dzwonu) obrócił się gładko :lol:. Ale żeby nie było - jak mi w grudniu przymarzło wszystko na amen to żaden klucz nie działał od razu, trzeba się było pomęczyć.
Drop a gear and disappear!

ODPOWIEDZ

Wróć do „Nadwozie i wnętrze”